Oltarz Ojczyzny jest w glosnym miejscu, do tego w remoncie- widok calkiem ciekawy, bo obiekt ma wiele schodow, ale szybko stad uciekamy.
Forum Romanum- ruiny starozytnego Rzymu jakos nie pasuja do zgielku miasta. Miejsce warte zobaczenia, jednak idealnie byloby miec
warunki na chwile refleksji, a tu wokol autokary i zgielk miasta.
Na szczescie Luk triumfalny i Koloseum jest wsrod zieleni. Nie ogladamy Koloseum wewnatrz.
Bylam juz raz w Veronie obejrzec taki obiekt. Robi wrazenie, ale my szukamy czegos innego.
Patrzymy na mape. zaciekawia nas mala wysepka. Oczywiscie, ze sie tam udajemy!
Najbardziej urzeczona jestem mostem. Totalny lajt. Sami artysci, hippie klimat. Siedza sobie ze swoimi rekodzielami, rozmawiaja, smieja sie. Podchodzimy do dziewczyny, ktora sie do nas usmiecha. Widac- chetnie porozmawia.
Mowi, ze podrozuje po swiecie ze swoimi wyrobami. Przyjechala na miesiac do Ryzmu, a jak bedzie zima, wyjedzie tam, gdzie cieplo.
Zyje sobie skromnie, ale szczesliwie. W koncu- po co jej wiecej??
Na wysepce trafiamy do typowo wloskiej kawiarenki.
Gwar, charmider, smiech, dyskusje. Wszyscy stoja wzdluz lady, przekrzykuja sie.
Panie parza kawe w tempie szalonym- klika kaw na minute. Nie ogarniamy tego :)
Szybka wymiana klientow- kawusia i heja dalej. My decydujemy aie na bardziej polska opcje: salatka i sok na zewnatrz.
Fajna ta wysepka. Nie za wiele jest, ale dzieje sie wsam raz i chwila oddechu od gwaru miasta.
Wspaniale w Rzymie jest to, ze wszedzie mozna poruszac sie pieszo- wiekszosc interesujacych nas miejsc jest w niewielkiej odleglosci od siebie. Ale to by bylo za proste. Wymyslamy sobie podroz nad morze. Marzy nam sie plaza i piaseczek.
wystarczy tak naprawde przesiasc sie z metra na pociag, ktory jedzie okolo 40min. tam, gdzie sobie zazyczylysmy.
A nad morzem osiedle niskich blokow. Co ciekawe- u nas sa domki w takich miejscach.
Dochodzimy do plazy, bardzo wieje dosc chlody wiatr, ale slonce prazy.
Plaza pusta. Bardzo rzadko ktos przechodzi. Knajpki pozamykane. widac- sezon zupelnie jeszcze sie tutaj nie zaczal.
W drodze powrotnej robie sobie krotka sesje w mii fiaciku- pan bardzo chetnie nam go udostepnil, ucieszony naszym zainteresowaniem.